W przypadku niektórych chorób konieczne jest przyjmowanie antybiotyków. Nie trzeba jednak znać się na medycynie, by wiedzieć, że są one sporym obciążeniem dla układu pokarmowego, a zwłaszcza dla żołądka. Z tego powodu w trakcie kuracji antybiotykowej zaleca się przyjmować leki osłonowe, które redukują ich ewentualne skutki uboczne. Mimo wszystko po zakończonym leczeniu lub nawet w jego trakcie może wystąpić ból żołądka po antybiotyku. Jest to jeden z częściej pokazujących się objawów niepożądanych.
Jak sobie z nim zatem poradzić, by przynieść ulgę przeciążonemu żołądkowi?
Zawsze lepiej zapobiegać niżeli leczyć. Aby więc nie dopuścić do pojawienia się bólu żołądka w trakcie kuracji antybiotykowej, wystarczy leczenie uzupełnić jakimś probiotykiem. Lekarz sam powinien przepisać go pacjentowi. Jeżeli tak się jednak nie stało, probiotyk można kupić na własną rękę w aptece – jest to bowiem lek wydawany bez recepty. Probiotyki są skuteczną ochroną dla całego układu pokarmowego. Zabezpieczają przede wszystkim sam żołądek, czym zmniejszają ryzyko wystąpienia skutków ubocznych po przyjęciu antybiotyku. Probiotyk należy przyjąć mniej więcej dwie godziny po zażytym lekarstwie. Wspomoże on odbudowę naturalnej flory bakteryjnej jelit. Aby jednak tak się stało, należy go przyjmować zgodnie z zaleceniami, czyli robić to codzienne, aż do momentu zakończenia kuracji antybiotykowej.
A co można zrobić, jeżeli wskutek kuracji antybiotykowej doszło już do wystąpienia reakcji niepożądanych?
Jak sobie pomóc? Czy istnieje jakiś skuteczny lek na ból żołądka po antybiotyku? W zwalczeniu przykrych dolegliwości pomoże na pewno… zwykły kefir. Jest on bowiem naturalnym probiotykiem, który działa nieraz nawet lepiej od klasycznych środków farmaceutycznych. Kefir pomoże odbudować naturalną florę bakteryjną jelit i przyniesie natychmiastową ulgę, którą chory odczuje tuż po jego spożyciu. Warto tu jednak zaznaczyć, że kefirem w żadnym wypadku nie należy popijać antybiotyku. Leki powinny być przyjmowane zawsze wyłącznie z czystą wodą – najlepiej tą niegazowaną.
Aby antybiotyk nie zaszkodził aż tak bardzo żołądkowi i nie zaburzył pracy układu pokarmowego, nigdy nie należy go przyjmować na czczo. Najpierw posiłek, potem lek. Tej zasady każdy powinien się trzymać. Śniadanie nie musi być wcale obfite czy wysokokaloryczne, bo najważniejsze jest to, by po prostu coś zjeść. Jeżeli nie ma się zbyt dużego apetytu, można przygotować sobie koktajl ze świeżych owoców albo ugotować lekkostrawną kaszę manną.